Dorastałam w domu mądrych, szlachetnych rodziców, dla których wiedza była sprawą najcenniejszą. W domu pełnym książek, naukowych rozpraw, spotkań w intelektualnym gronie.
Przesiąknięta tą atmosferą na początku swojej drogi związałam się z nauką. Kształciłam się w kraju i za granicą, a potem z wielkim oddaniem przekazywałam zdobytą w ten sposób wiedzę na kolejnych uczelniach. Jestem absolwentką Oxford House College w Londynie, biotechnologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz studiów podyplomowych na kierunku Public Relations w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu.
W latach 1998 - 2005 byłam asystentem na Wydziale Przyrodniczo -Technicznym w Katedrze Biotechnologii i Biologii Molekularnej Uniwersytetu Opolskiego oraz wykładowcą w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu. Podejmowałam też prace badawcze dotyczące zagadnień, które miały w praktyce rozwiązywać trudne problemy z zakresu biotechnologii. Brałam udział w krajowym projekcie „Ocena stanu ekologicznego Jeziora Turawskiego w celu opracowania działań na rzecz jego poprawy”, będącym częścią rządowego programu dla Odry.
Pracowałam naukowo z wielkim zaangażowaniem, osiągając wyniki i efekty swoich działań. Ale z czasem - w miarę, jak kształtował się mój charakter, klarowały zainteresowania i rozwijały pasje – przekonałam się, że są sprawy, które interesują mnie jeszcze bardziej. Zasmakowałam podróży, poznałam wiele pięknych miejsc i przekonałam, że jest świat, który może porwać mnie zupełnie.
Podczas kolejnych wypraw, w których najczęstszym przystankiem były urokliwe pod każdym względem Włochy – zaczęłam wgłębiać się w tematykę historii wielkich światowych projektantów. Nie dla zaspokojenia własnych pragnień estetycznych, ale z przekonania, że to dziedzina niezwykle kreatywna, wielowymiarowa, a wciąż mało znana szerszemu gronu. Niedoceniana albo oceniana niesprawiedliwie i pobieżnie. W rezultacie Mediolan stał się moim drugim domem gdzie dynamicznie rozwijałam się w zakresie fashion & design.
Częste wyjazdy i tęsknota za krajem spowodowały, że zaczęłam doceniać to, co wokół mnie - w Polsce. Odkrywałam ją powoli, ale z równie wielką pasją. I przekonałam się, że jest równie fascynująca, piękna i niedoceniana.
Dlatego właśnie – z pasji i przekonania – założyłam najpierw dwa profile na facebooku: Najpiękniejsze Miejsca w Polsce oraz Wyjątkowe Miejsca w Polsce. To dzięki nim mogłam komunikować się z ludźmi kochającymi nasz kraj oraz ukazywać piękno Polski. Tak, aby moi zagraniczni przyjaciele i współpracownicy poznali ją lepiej.
To był tylko początek kolejnej wielkie, życiowej przygody, którą rozpoczęłam. Jej światem stała się Polska oraz wirtualna rzeczywistość, w której zaczęłam ją pokazywać i promować. I znów – by usystematyzować wiedzę i ukazać w pełni, z naukową wręcz precyzją, temat który podjęłam - korzystając z wiedzy i szerokich kontaktów - zbudowałam inspirującą platformę internetową GoodPoland.com
GoodPoland.com to profesjonalny, przejrzysty, intuicyjny przewodnik po – do chwili obecnej - ponad 500 najpiękniejszych, wartych poznania miejscach w Polsce. Ubarwiony 3 tysiącami spektakularnych fotografii, które oczarowują. Wyjątkowe kompendium wiedzy o naszym kraju.
Platforma ta jest działalnością non profitową. Wynikającą z pasji. Przy jej tworzeniu współpracowałam z kilkudziesięcioma świetnymi fotografami i dziennikarzami. Całości dopełniła ciekawa szata graficzna, najnowsze rozwiązania technologiczne oraz profesjonalna i niezwykle skuteczna promocja prowadzona z wykorzystaniem nowych mediów. Efekt - blisko 400 tys. fanów profili facebook.
Kolejnym dla mnie wyzwaniem była praca w opolskiej telewizji regionalnej.
Jako dyrektor TVP Opole, oprócz pracy nad emitowanymi i wprowadzonymi przeze mnie nowymi programami, dużo uwagi poświęciłam na zmianę wizerunku stacji. Kampania wizerunkowa musiała być na tyle dynamiczna, aby Opole zauważyło nowy wymiar telewizji regionalnej. Prasa, radio, autopromocyjne spoty, ujednolicony wygląd floty samochodowej, sprzętu telewizyjnego i reklam zewnętrznych. Zmiana szaty graficznej wszystkich emitowanych programów, w tym najważniejszego programu informacyjnego - Kuriera Opolskiego. Renowacja studia.
Cały zespół intensywnie uczestniczył w budowaniu Nowej TVP Opole. Każdy detal, każdy szczegół - nic nie uciekło naszej uwadze. Sześć miesięcy ciężkiej pracy po to, aby mieszkańcy uwierzyli że warto oglądać TVP Opole, sponsorzy chcieli inwestować w programy, a partnerzy poznali jej możliwości. Udało się! Dzisiaj to nie ta sama telewizja!
I choć los postawił mnie później przed nowymi zadaniami, przyjazne relacje, które nawiązałam ze wszystkimi pracując w TVP, rozwijałam nadal!
Potem przyszedł czas na kolejne wyzwania związane z rolą doradcy Prezydenta Opola ds. kultury i public relations. W realizacji tych zadań także przyświecała mi myśl, że wszystko, co robimy, powinniśmy robić z pasją i najlepiej jak potrafimy. Tylko to gwarantuje sukces! Od pierwszych dni mojej pracy dla Opola włączyłam się przygotowania obchodów 800-lecia Miasta. Chciałam, by były one świętem wszystkich mieszkańców i pokazały to, co w Opolu najpiękniejsze.
Blisko współpracowałam ze wszystkimi instytucjami kultury, wspierając je i pomagając w poszukiwaniu ciekawych strategii. Wychodziłam przy tym z założenia, że najlepszą drogą do zagwarantowania kompleksowej i ciekawej oferty kulturalnej dla mieszkańców i osób, które nasze miasto odwiedzają, jest integracja istniejących w Opolu instytucji kultury. To jednostki zarządzane przez wspaniałych, pełnych pasji i nowych pomysłów ludzi. Synergia potencjałów kierowanych przez nich miejsc może sprawić, że nasze miasto stanie się mocnym punktem na kulturalnej mapie Polski.
Dlatego jako doradca prezydenta Opola rozmawiałam i namawiałam do współpracy z Miastem. Współpracowałam przy tym z ludźmi twórczymi, którym zależy, by Opole było miejscem, z którego możemy być dumni. Wierzę, że może ono wyznaczać nowe trendy i kierunki; być ciekawym, nowoczesnym i otwartym na potrzeby mieszkańców i turystów.
Im bardziej poznawałam moje miasto, tym więcej chciałam wnieść w jego funkcjonowanie skupiając się jednak na konkretnym, wybranym, ważnym dla Opola sektorze.
Suma moich życiowych doświadczeń, wśród których był biznes, kultura czy kierowanie zespołami ludzi, sprawiły że zdecydowałam się podjąć roli dyrektora Centrum Wystawienniczo – Kongresowego (CWK) w Opolu. Miałam pełną głowę pomysłów, ogromny zapał i serce do nowych zadań. Wydawało mi się, że tym ogniem jestem w stanie zarazić wszystkich wokół. Że razem będziemy mogli zrobić więcej, lepiej i piękniej. Próbką tego był z pewnością Jubileuszowy Bal Prezydencki, który przygotowałam w CWK jeszcze zanim stanęłam na czele tej instytucji. Było to wydarzenie, podczas którego zadbaliśmy o każdy, najmniejszy nawet detal. Takie, jakiego nigdy jeszcze w Opolu nie było. Z piękną atmosferą i przesłaniem, zakończone sukcesem. Jestem pewna, że takich wydarzeń mogło być więcej…
Życie jednak, choć piękne i porywające, uczy czasem pokory i udowadnia, że nie wszyscy są z tej samej gliny. W CWK taką właśnie lekcję dostałam. Ostatecznie prawda się obroniła. Nic, co zarzucili mi ludzie niechętni zmianom i wprowadzaniu nowych pomysłów, nie zostało potwierdzone. Zderzyłam się też z gigantyczną, bardzo skostniałą machiną procedur, które niszczą kreatywność i chęć działania… Z tej lekcji wyniosłam jednak dużo więcej, m.in. przekonanie, że warto choćby próbować realizować wytyczane sobie cele; że nie wolno dać innym zakrzyczeć własnych przekonań i że… zawsze jest gdzieś inne życie.
Właśnie je zaczynam! Czerpiąc pełnymi garściami z księgi życia, którą już napisałam. Znów stawiam na pasję! Znów mam mnóstwo planów! Chcę je realizować z ludźmi, którzy tak jak ja marzą, wierzą i mają otwarte umysły i serca.
Z wyrazami szacunku
Beata Polaczek